Zostałam zaproszona przez sąsiadkę na jednodniową zakładową wycieczkę , pt. Księstwo biskupie.
Cudowny dzień, super przewodnik i odkrywanie miejsc, całkiem blisko Wrocławia.
I tak zobaczyłam:
Javornik
(Czechy)
Zamek z okien autokaru, widok na Javornik, zamek z dołu:
Paczków
Mała, ale pełna atrakcji miejscowość, w której jest - muzeum gazownictwa:
z piecami do wypalania węgla, w celu pozyskania gazu:
widok z muzeum na 3 wieże w Paczkowie: od lewej: kościoła, ratusza
wnętrze muzeum - piękne boilery:
wystawa urządzeń na gaz, oprócz kolekcji gazomierzy, boilerów, kuchenek można tam zobaczyć ciekawostki pt. lokówki, lodówkę (!) i żelazko na gaz :
Ratusz w Paczkowie:
Kosciół, który zbudowany został także jako fortyfikacja obronna, z daleka miał wygladać jak twierdza i odstraszac ewentualnych rabusiów:
Fragmenty zachowanych murów obronnych wsród kwitnących kasztanów:
Otmuchów
Położony między dwoma jeziorami , a w nim, m.in:
zegar słoneczny:
kościół, niestety był zamkniety, ale zobaczyliśmy jego piękne drzwi :
... i zamek w Otmuchowie:
Nysa
Nazywana kiedyś śląskim Rzymem, przez wojnę stracila ok 80% zabytków (!!) to co można zobaczyć, daje jednak obraz jej dawnej potęgi i urody,
wieża dzwonnicza i katedra ( z witrażami, które mnie urzekły) :
Inne fragmenty Nysy:
... zdjęcie poniżej najlepiej oddaje klimat tego, co zobaczyłam : Nysa = trochę zabytkow otoczonych blokowatymi budynkami, + wiosna do koloru :)
Pożegnała nas róża herbaciana obok kościola w Grodkowie: